Dziś wzięliśmy udział w debacie nad raportem o stanie miasta za rok 2024.
Obecna kadencja sprzyja zieleni w mieście. Pod tym względem rok 2024 był nieporównywalnie lepszy od poprzedniego. Jednak są kwestie, na które zwróciliśmy uwagę lub które naszym zdaniem można poprawić. Raport nie powinien być tylko listą sukcesów – ale narzędziem do prowadzenia rozmowy z mieszkańcami, punktem wyjścia do refleksji i planów naprawczych. Dane bez analizy, kontekstu i porównań między latami nie pokazują trendów ani wyzwań.

Zwróciliśmy uwagę, że nadal brak działań systemowych w zakresie zielonej infrastruktury – obecne działania są doraźne i rozproszone, brak spójnej strategii. Ustawowo wymagany Program Ochrony Środowiska dla Ostródy skończył się na roku 2024.

Same liczby drzew wyciętych i posadzonych to za mało – potrzebne są dane o masie i gatunku drzew, wskaźniki przeżywalności, koszty utrzymania i pielęgnacji, wartość odtworzeniowa, porównanie utraconego i nowo posadzonego drzewostanu. Drzewo drzewu nie równe.

Wskaźnik zieleni łączący wodę i roślinność jest nieczytelny – w mieście pełnym jezior i rzek zamazuje realny dostęp do terenów zielonych.

Potrzebne są też jakościowe wskaźniki, np:
– stan czystości wód,
– liczba drzew na mieszkańca,
– tereny objęte ochroną przyrody.

Była też mowa o odstąpieniu od sprzedaży budynku na Placu Tysiąclecia, który mógłby zostać przeznaczony na cele społeczne, dla mieszkańców. Niestety – zapadła decyzja o sprzedaży. Dziwi pośpiech i ciśnienie. A spokojnie można było jeszcze porozmawiać z mieszkańcami i przedyskutować pomysły na zagospodarowanie. Sprzedany – nie wróci.

Jako Ekipa nie boimy się zabierać głosu. Pytamy, mówimy, komentujemy, czasami protestujemy, ale też rozmawiamy, proponujemy i dzielimy się doświadczeniem i tym, co wiemy. To ważne, żeby być tam, gdzie zapadają decyzje.
Ekipę reprezentowała Agnieszka Karłowicz.